Karkonosze, Czechy 04.09.2022
Špindlerův Mlýn - Vyrovka - Cesta úbočím Stohu
Kolejna propozycja bardzo ciekawej trasy po czeskiej stronie Karkonoszy.
Tym razem z rodziną, przyjaciółmi i naszymi psami wybrałem się na szlak ze Szpindlerowego Młyna w stronę Vyrovki 1357m n.p.m. ( zielony szlak ), by następnie czerwonym i zielonym szlakiem udać się w stronę Klinovki, stąd ruszyliśmy w dół tak zwaną Cesta Ubocim Stohu ( czyli ścieżka zboczem Stoha ).
Ostatnio brakuje mi pomysłów na nowe ciekawe trasy w Karkonoszach, jak wszyscy wiemy nie są to zbyt duże góry, a większość ciekawych szlaków przeszedłem już kilkukrotnie. Wstępnie zaplanowałem tą trasę przez Vyrovkę i zejście zboczem Stoha, chociaż nie do końca byłem przekonany czy to dobry pomysł ;) Jadąc do Szpindlerowego Młyna wciąż rozważałem czy na Vyrovce nie skręcić w stronę Lucni Boudy by zejść trawersem pod Kozimi Grzbietami.
Finalnie na pięknym podejściu pod Vyrovkę zdecydowaliśmy że idziemy w kierunku Klinovki i zejdziemy zboczem Stoha, i to był to strzał w dziesiątkę :) Szlak okazał się jednym z najładniejszych szlaków jaki pokonałem w naszych wspólnych górach. Po czeskiej stronie Karkonoszy mamy dostęp do wielu bardzo długich dolin, widoki w takich miejscach są fantastyczne, co można było już zobaczyć pokonując Dlouhy Dul, a na jego stromych zboczach tuż pod Vyrovką widoki są już potężne ;) Kolejnym bardzo ciekawym miejscem to Klinovka, tu zastajemy szerokie panoramy przez górskie łąki na których stoi kilka tradycyjnych karkonoskich urodziwych domów - przepiękne miejsce, zupełnie inne niż po naszej stronie gór. Z Klinovki ruszamy na ścieżkę zboczem Stoha, po kilkunastu minutach docieramy na trawers pod szczytem. Przyznam szczerze zatkało mnie, widoki z tego trawersu są niesamowite i ciężko je opisać, wysokość w tym miejscu także robi wrażenie. Stąd możemy podziwiać głównie Kozie Grzbiety, Lucni Hora, Dlouhy Dul i wiele innych punktów. Ścieżka jest dość wąska zmierza w dół po zboczu, są tu także zakosy. Odsłonięty odcinek z którego podziwiamy widoki ma ponad 1 km, dzięki czemu możemy się mocno nasycić się pięknem tej okolicy. Dochodzimy do stoku narciarskiego Skiareal Stoh tu schodzimy ze szlaku i stromą nartostradą zmierzamy w dół gdzie kończymy naszą wycieczkę. Trochę żałuję ze nie poszliśmy dalej zboczem i niebieskim szlakiem, ale wtedy musieli byśmy nadłożyć kilka km by wrócić do zaparkowanego w okolicy auta, następnym razem przejdziemy także ten ostatni odcinek.
Jeszcze przydatna informacja co do parkingów. Ta część Szpindlerowego Młyna zwie się Svaty Petr i jest odsunięta od centrum miasta, jest tu ograniczona ilość parkingów. My zaparkowaliśmy auto na jednym z hotelowych parkingów, oczywiście najpierw zapytaliśmy na recepcji i zapłaciliśmy 100 koron, tak więc nie jest to droga opcja parkowania ;)
Polecam wszystkim tą trasę będzie dla Was mega zaskoczeniem tak jak i dla mnie :)
Kilka podstawowych Informacji:
Dojazd ze Szklarskiej Poręby własne auto: 63 km 1,10 godziny
Parkingi miejskie lub przy obiektach turystycznych
Mapa trasy: https://pl.mapy.cz/s/barakekoso
Trudność trasy: średnio trudna
Długość trasy: 14,5 km
Przewyższenie 845 m
Czas Przejścia trasy: na spokojnie 5h
Szlak: zielony, czerwony, zielony, niebieski